Zbuduj karabinek parasnajperski
- Mateusz Stanisz
- 24 mar 2018
- 3 minut(y) czytania
Śmiem twierdzić, że każdy strzelec i sporo osób, które nie strzelają, posiada pewien rodzaj szacunku dla snajperów i i ch umiejętności.
Gry i telewizja zrobiły z nich prawdziwych superbohaterów i wiele osób chce przynajmniej strzelić z takiej broni jaką posiadają. Oczywiście gdyby było to możliwe, to również na dystansie takim, jak snajperzy. Jaki to dystans nikt nie wie ale to nie jest ważne...
W obecnej chwili mamy trzy problemy, które uniemożliwiają takie strzelanie wielu osobom:
1. Brak dostępu do broni snajperskiej.
2. Brak dostępu do strzelnic długodystansowych.
3. Brak umiejętności lub ich nauki.
Ten artykuł ma na celu pokazanie, że możemy sobie poradzić z tymi problemami w domowym zaciszu.
Przez długie lata największą grupą posiadaczy broni w Polsce byli myśliwi. Obecnie prześcigają ich "sportowcy".
Ci pierwsi wydają na broń i optykę tyle, że mogliby (i niektórzy tak robią) posiadać karabiny snajperskie. Po co? Nikt nie wie. Sporadycznie są to pasjonaci, którzy wykorzystują tę broń w rywalizacji tarczowej.
Jeśli chodzi o "sportowców" to ci, którzy przynajmniej dobrze udają, że zależy im na kontakcie z rywalizacją sportową, posiadają na pewno karabinki bocznego zapłonu na nabój .22LR. Nie mówię tu o byle jakich karabinkach, tyko o dobrych. Takich jak opisany w dalszej części Model 150 standard (KK150 / Suhl 150).

Taki karabinek można wykorzystać jako bazę do budowy naprawdę fantastycznej broni parasnajperskiej.
Poniżej materiał filmowy:
Jak powstała ta modyfikacja i co obejmuje?
Najważniejszym faktem jest to, że zmiany w broni nie dotyczyły w ogóle broni. Nie ma potrzeby zmieniania żadnej istotnej części broni, więc nie przerabiamy broni. Przerabiamy osadę.
W pierwszej kolejności zostało usunięte stare pokrycie drewna.
Pomalowałem osadę na zielono i zaimpregnowałem.
Następnie zdjęte szynę do pasa i kabłąk polakierowałem na czarny mat.
Z broni zdjąłem celowniki dioptryjne (przeziernikowe/zamknięte).
Tu zaczyna się najważniejsza część pracy. Zaprojektowanie i wykonanie systemu regulacji kolby w dwóch płaszczyznach.
Do regulacji części podpoliczkowej wybrałem prosty mechanizm śrubowy. Po pierwsze dlatego, że broń ma być używana do szkolenia, więc względnie często będzie trzeba ją regulować. Wszelkie mechanizmy podnoszenia baki i zaciskania śrubami lub kontrowania – odpadają. Drugą sprawą był fakt, że kolba jest drążona i musiałem dostosować system do otworów w kobie.

Pierwszym etapem wykonania tej regulacji było odcięcie górnej części kolby...
Najpierw pomiary i zaznaczanie linii cięcia.

Następnie nawierciłem konieczne otwory. Zdecydowałem, że wykonam je przed odcięciem tej części, żeby zachować osiowość aż trzech i to dość długich wierceń.


Finalnie została odcięta górna część z otworami, które muszą pasować.


Pierwsze przymiarki - wszystko pasuje.

Kolejną sprawą było wykonanie mechanizmu regulacji i wmontowanie go w kolbę.
Za pomocą frezarki CNC wykonałem pokrętło i odpowiedni otwór na to pokrętło.


Jak widać - pasuje aż zbyt dobrze.

Drugim ważnym krokiem było wykonanie mechanizmu regulacji długości kolby. I oczywiście pogodzenie go z poprzednimi modyfikacjami.
Poniżej widoczny prototyp zatrzasku, który sam blokuje stopkę kolby po jej wysunięciu.
Oczywiście później została zmieniona zarówno konstrukcja (konieczne okazały się drobne poprawki) jak i materiał drugiej z dwóch części (poliwęglan był z założenia próbnym tworzywem).

Wewnątrz kolby umieściłem dwa wałki z poliamidu, które pasują doskonale do oryginalnych otworów. Tym sposobem są precyzyjnie prowadzone i stopka kolby nie ma znaczących luzów.

Po zaznaczeniu "nastaw" nastąpiło ich wycinanie.

I tysiące przymiarek w czasie pasowania elementów.

W tym pierwsze udane.

Po spasowaniu części konieczne było malowanie nowo-powstałych powierzchni, otworów itd.

Później pozostało zamontowanie dodatkowej szyny picattiny na ...szynie do pasa.

Oczywiście z przeznaczeniem pod dwójnóg.
W następnej kolejności założyłem na broń, na oryginalną szynę 11 mm lunetę oraz zamontowałem plastikową atrapę tłumika dźwięku.
Efekt:

Możliwości takiej broni
Karabinki kalibru .22 LR mogą spokojnie celnie strzelać na dystansie 200 m. Mamy więc możliwość strzelania do tarcz na dystansie krótkim - standardowe 50 m ale możemy również próbować swoich sił na większych odległościach.
Bardzo dobra, wyczynowa broń na nabój .22 LR może trafiać kurze jajko z odległości 300 m. Czasem jej możliwości będą jeszcze większe.
W takim razie dość zasadnym zdaje się wykonanie karabinka parasnajperskiego, za pomocą którego możemy ćwiczyć praktycznie wszystkie podstawy takie jak przyjmowanie postaw, używanie dwójnogu, inne podparcia broni, regulacja kolby do swoich potrzeb, praca z optyką, ocena odległości, regulacja ostrości, paralaksy, zerowanie, wprowadzanie poprawek na bębny lub odkładanie na siatce, a to wszystko przy cenie strzału około 30 gr.
Comments