top of page

Repetier czy automat – który karabin jest celniejszy?

  • Zdjęcie autora: mateuszstanisz
    mateuszstanisz
  • 27 sty 2018
  • 5 minut(y) czytania

Temat celności broni, a zwłaszcza porównania, to klasyczny element filozoficznych rozmów strzeleckich.

Istnieją zagorzali zwolennicy broni powtarzalnej, jak również obrońcy praw broni automatycznej.

Jakie są w takim razie suche fakty na temat możliwości obu typów broni?

Żeby obiektywnie ocenić jakieś modele broni – powinniśmy w pierwszej kolejności dokładnie określić, co porównujemy, w jakich warunkach i jakie stosujemy kryteria.

W tym przypadku niestety nie ma takiej możliwości. Mnogość modeli i rozwiązań konstrukcyjnych nie pozwoli podnieść ogólnych rozważań na wysoki poziom obiektywizmu. Postarajmy się jednak, w miarę możliwości, sprostać zadaniu analizy wad i zalet obu konstrukcji.

Ilustracja 1: Steyr SSG w dwóch wersjach. Jeden z czołówki karabinów snajperskich [4]

Przyjmijmy układ porównywania kolejno cech / wyróżników dla obu konstrukcji.

Niezawodność

Oczywistym faktem jest to, że broń powtarzalna raczej się nie zacina. Może się zdarzyć taka sytuacja ale jest to niezwykle rzadkie.

Co innego w przypadku broni automatycznej. System automatyki broni, obojętnie na jakiej zasadzie działa, wykorzystuje zjawiska zachodzące w czasie strzału, które sa mniej lub bardziej powtarzalne. Jeżeli przykładowo spadnie temperatura powietrza, spalanie prochu przebiegnie przy niższym ciśnieniu i impulsie całkowitym od ciśnienia. Tym samym siła działająca na automatykę będzie mniejsza. Jeżeli broń nie posiada skutecznego systemu wyrównywania siły odrzutu zespołu automatyki, to trzeba liczyć się z możliwością wystąpienia zacięć. Zwłaszcza w sytuacji jednoczesnego zabrudzenia broni.

Obciążenie optyki

Odrzut broni powoduje mechaniczne obciążenie lunety. Tubus w części przedniej potrafi się dość znacznie uginać w czasie strzału.

Repetier posiada dość prosty wzór odrzutu – broń cofa się przy strzale i powoli powraca na miejsce pod naporem ciała strzelca.

Broń automatyczna ma bardziej złożony przebieg odrzutu – początkowo cofa się przy zamkniętym zamku jak broń powtarzalna, później automatyka rozpoczyna ruch do przodu i siła reakcji przyłożona do korpusu broni jest skierowana do przodu (wyhamowuje odrzut), następnie zespół odrzutowy uderza w tył komory zamkowej (najczęściej) powodując impuls zwrócony do tyłu, po tym zaczyna się ruch przedni elementów wewnętrznych i siła reakcji skierowana jest w tył ale po zamknięciu zamka występuje dość silne uderzenie w przód.

Wszystkie te siły odczuwa też optyka. Są one znacznie mniejsze niż odrzut ale zwróćmy uwagę na to, że większość montaż na najpopularniejsze dzisiaj szyny – picatinny – zapierają się o jej występ tylko w kierunku kontrującym odrzut. Przy uderzeniach w przód, jest ryzyko przesuwania się montażu. Takie zjawiska mogą mieć miejsce przy słabszej jakości sprzęcie i po wielu cyklach – nie spodziewam się opisanych problemów przy pierwszych strzałach. Należy jednak pamiętać zarówno o stabilności zamontowania, jak i dodatkowych siłach działających na luetę.

Nota bene podobne problemy zachodzą w karabinach pneumatycznych, gdzie jakość montażu decyduje o żywotności lunety i utrzymaniu przez nią punktu trafienia.

Ilustracja 2: Karabin Dragunowa - pierwsza stosowana na szeroką skalę, udana konstrukcja samopowtarzalnego karabinu precyzyjnego. Umożliwia prowadzenie celnego ognia na dystansie 800 m ale formalnie może być stosowana nawet do 1300 m [1]

Odrzut odczuwalny

Siła odrzutu odczuwana przez strzelającego będzie różna w obu przypadkach, nawet przy tej samej amunicji, długości lufy etc.

Większy impuls odczujemy przy broni powtarzalnej. Mniejszy przy automatycznej.

Dlaczego tak jest? Automat zużywa część gazów prochowych lub bezpośrednio część odrzutu na przeładowanie. Rozpędzenie elementów wewnętrznych o mniejszej masie ale do większej prędkości powoduje, że pęd całej broni jest realizowany przez kilka elementów na różnej drodze, z różną prędkością i tym samym w innym czasie. W skrócie – odrzut jest rozłożony na mniejsze części i podzielony. Spłacamy go w ratach, więc mniej odczuwamy w pierwszej chwili.

Siła ognia

Tutaj oczywiście wiodącym typem jest broń automatyczna.

Możliwość zasilania z wymiennego magazynka o różnej, czasem dużej, pojemności oraz fakt automatycznego przeładowania, pozwala na wystrzeliwanie znacząco większej ilości amunicji w tym samym czasie.

Kwestią jest to, czy zdarzają się sytuacje kiedy będzie to w ogóle potrzebne? Okazuje się, że tak. Skąd taki wniosek? Ponieważ jest to element szkoleń snajperskich. A pojawienie się danego zagadnienia w wojskowych szkoleniach musi być poprzedzone doświadczeniami, które do tego doprowadziły i/lub sytuacjami, które potwierdzają, na bieżąco, konieczność takiego szkolenia.

Obserwacja strzału

Po strzale często zachodzi konieczność oceny jego wyniku. Jeżeli ma to wykonać strzelec, to każde zakłócenie w stabilności broni jest przeszkodą. Trudno wyrokować jednoznacznie ale odrzut broni powtarzalnej, mimo, że silniejszy – jest jednak bardziej przewidywalny. Często udaje się utrzymać karabin na linii celowania i zobaczyć uderzenie pocisku w cel.

W broni samopowtarzalnej odrzut jest mocniej skomplikowany i rozciągnięty w czasie, co może negatywnie wpłynąć na obserwację w momencie osiągnięcia celu przez pocisk. Z drugiej strony delikatniejszy odczuwalny odrzut może mieć wpływ pozytywny. Najprawdopodobniej należałoby odnieść się do konkretnego dystansu i przede wszystkim modelu broni.

Ilustracja 3: Karabin PSG-1 - bardzo celna broń samopowtarzalna, działająca na nietypowej dla karabinu precyzyjnego, zasadzie odrzutu zamka półswobodnego [2]

Obciążenie amunicji

Dosyłanie amunicji z magazynka do komory nabojowej powoduje jej przekoszenie i obciążenia boczne (zginające). Może to powodować przekrzywianie się pocisku w szyjce łuski.

O tyle, o ile w broni powtarzalnej zjawisko ma marginalny wpływ, tak w broni samopowtarzalnej często podaje się tą kwestię jako problematyczną.

Czy są na to dowody i badania, które pokazują na ile wpływa to na celność kolejnych strzałów? Niestety nie spotkałem się z takowymi. Jedynych danych dostarczają osoby elaborujące samodzielnie amunicję, które bardzo dbają o osiowe osadzenie pocisku i słaby zacisk w łusce, żeby podnieść skupienie strzałów. Stąd wiemy, że amunicja mocno zaciskana (typowe w broni automatycznej) oraz nawet lekko przekoszona, będzie najprawdopodobniej tracić na celności.

Uniwersalność

Karabin (karabinek) samopowtarzalny jest znacznie bardziej uniwersalny.

Jeżeli mówimy o warunkach bojowych lub bardziej wymyślnych zawodach snajperskich, to będzie miał niejednokrotnie przewagę. Przy konieczności oddania strzału na krótkim dystansie, a zwłaszcza szybkiego i nie koniecznie w postawie leżącej, repetier z lunetą jest słabym pomysłem. Natomiast broń automatyczna, na której możemy założyć dodatkowy przechylony kolimator – owszem. Spełni swoją rolę.

Złożoność konstrukcji

Niestety wadą broni automatycznej jest większa ilość części, ich współdziałanie i możliwość obezwładnienia przez awarię każdej z nich.

Repetier jest prostszy i pewniejszy. Zazwyczaj tańszy w produkcji.

Celność nominalna

Nominalna, czyli wynikająca z własności samej broni. Najczęściej lufy.

Nie ma obecnie przepaści w kwestii celności nominalnej. Trudno jest jednak utrzymać gwarancję osiągania przez broń tej celności przy każdym strzale.

Wiadomo, że w repetierze będzie to prostsze, bo działa mniej czynników. Jednym z przykładów praktycznego zabiegu jest stosowanie luf swobodnie pływających. Oznacza to, że lufa nie dotyka osady ani innych elementów broni. Jedyny punkt styku, to zamocowanie lufy w komorze zamkowej. Powoduje to bardziej swobodne drgania. Dzięki niezakłóconym drganiom – uzyskujemy ich powtarzalność przy każdym strzale.

W broni automatycznej szereg czynników zakłóca powtarzalność strzału.

Odprowadzanie części gazów do zadziałania automatyki może powodować odchyłki ciśnienia w lufie. Obecność węzła gazowego na lufie to zakłócenia drgań lufy, które będą mniej powtarzalne.

Dłuższa, mniej sztywna komora zamkowa też ma znaczenie.

Celność praktyczna

Jak sprawdzić i podsumować wpływ tych wszystkich czynników, o których napisałem powyżej?

Najlepiej przez praktyczne strzelanie.

A jakie są praktyczne wyniki strzelania? Obecnie można oddać celny strzał z karabinu samopowtarzalnego w kalibrze .308 Win na odległość mili (1609 m) do sylwetki człowieka. Oczywiście do tego potrzebny jest przeszkolony strzelec i bardzo dobry obserwator, który określi wszystkie warunki oddania strzału.

Jakiego rzędu jest to celność? Zakładając, że musimy trafić sylwetkę szerokości 40 cm – 0,85 minuty kątowej.

Zestaw: broń—celownik-amunicja-strzelec, który potrafi strzelać ze skupieniem poniżej jednej minuty kątowej to duże osiągnięcie. Niedawno było uważane za ekstremalne ale obecnie są producenci, którzy dają gwarancję skupienia 1/3 minuty kątowej dla swojej broni.

Żeby jednak nie było łatwo – te najlepsze skupienia są gwarantowane dla broni powtarzalnej.

Ilustracja 4: Jeden z najcelniejszych karabinów - Keppeler KS-V [3]

Zdaje się, więc, że musimy ocenić broń w kontekście dystansu na jaki chcemy strzelać i jej przeznaczenia, ponieważ na mniejszych odległościach automat jest w stanie konkurować z repetierem, a wielu aspektach wyprzedzić go.

[1] Hokos, GFDL, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=12269042

[2] http://blackopsdefense.com/wp-content/uploads/2015/02/hk-psg1-build-services.png

[3] http://modernfirearms.net/userfiles/images/sniper/sn101/keppeler_ks_v_308.jpg

[4] http://sadefensejournal.com/wp/wp-content/uploads/2011/08/steyr8.jpg

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
Proch - co warto o nim wiedzieć?

<<Artykuł wciąż w przygotowaniu, ze względu na duże zainteresowanie Kursem Snajperskim>> Proch strzelniczy (czarny) wynaleziono w IX...

 
 
 
Spłonki - działanie, budowa, rodzaje

Artykuł pojawi się za kilka dni. Opóxnienie jest wywołane ważnymi wydarzeniami ale niezwłocznie po publikacji wyślę wszystkim informację...

 
 
 

Comments


Wyróżnione posty
  • Facebook Basic Square
  • Twitter Basic Square
bottom of page